Wracam
Wróciłem.
Mój ostatni wpis miał miejsce 31 grudnia 2019r. Zakończyłem go słowami "mam nadzieję, że to mój ostatni wpis". Wróciłem, czyli coś poszło nie tak. Od tego czasu wiele się zmieniło i nie dam rady wszystkiego opisać i nie będę tego streszczał. Wszytkie ważne informacje będę przekazywał na bieżąco i dla kontekstu i wszystko będzie wychodzić w praniu. Z resztą, to jest mój wysryw, robię to po swojemu i głównie dla siebie.
Przez ten czas narzeczona mnie zostawiła, ale to było najlepsze co mogła mi zrobić. Chuj z nią. Wiele się przez ten czas nauczyłem i jedyne czego żałuję to ile hajsu na jej utrzymanie wyjebałem. No i zerwanie kilku kontaktów, to też teraz boli. To dwie rzeczy. Na szczęście wiele się nauczyłem o życiu i o sobie, także plusy są.
No i tak sobie żyję, jakoś jest, jakoś leci, ale mam potrzebę wygadanie się a to jest świetna opcja. Także będę tutaj bóldupił bo tego potrzebuję.
Dodaj komentarz